czwartek, 18 lutego 2016

Creme brulee inaczej





Już od jakiegoś czasu wśród deserów można zauważyć pewien trend, a mianowicie porcje są małe, dopieszczone i w formie półkuli. Też kupiłam sobie takie foremki i postanowiłam je wypróbować ;) uważam, że przepis muszę jeszcze dopracować, albo czas pieczenia, żeby krem wyszedł idealnie gładki...

Przepis :
  • 500 ml kremówki 36 %
  • 6 żółtek
  • 1/3 szklanka cukru
  • 1 laska wanilii
  • karmel :100 ml wody + 100 g cukru
  • do wykonania deseru potrzebna jest forma silikonowa z półkulami o średnicy 7 cm (mi jeszcze wystarczyło na 3 standardowe kokilki)
Z laski wanilii wyłuskać ziarenka. W małym rondelku zagotować śmietanę z cukrem i wanilią, delikatnie ostudzić. Żółtka chwilę zmiksować, dodawać śmietankę, ciągle mieszając. Piekarnik nagrzać do 110 stopni. Formę silikonową umieścić w naczyniu żaroodpornym zapełnionym zagotowaną wodą. Krem przelać do foremek przez sitko. Naczynie wstawić do piekarnika i piec przez około 50 minut, krem przed wyjęciem musi być ścięty. Po tym czasie ostudzić i wstawić deser (w silikonowej formie) do lodówki najlepiej na całą noc.

Dekoracje z karmelu
 

Przygotować papier do pieczenia, za pomocą ręcznika papierowego wysmarować go olejem. Na papier położyć łyżki, które również wysmarować olejem. Dekoracje najładniej wyjdą na dużych łyżkach. Wodę wymieszać z cukrem w małym rondelku. Gotować na średnim ogniu (już nie mieszając ani razu) aż do delikatnego zbrązowienia (jeśli mamy termometr cukierniczy to temperatura powinna wynosić około 165 stopni). Za pomocą łyżeczki rozlewać karmel po grzbiecie łyżki, trzeba pracować szybko, bo karmel bardzo szybko stygnie i traci swoją plastyczność. Odczekać chwilę i delikatnie zdjąć dekorację z łyżki.
Schłodzony deser delikatnie wyjąć z foremki (brzegi ostrożnie obkroić nożem). Udekorować.

Smacznego !

2 komentarze: