Poziom trudności: średni, koszt: niski, czas wykonania: pół dnia ;)
Tak w skrócie określiłabym ten tort tysiąca (a tak naprawdę 13 warstw). Kruche i cienkie placki maślanego ciasta przełożone kajmakiem i orzechami włoskimi to połączenie dla osób lubiących bardzo słodkie smaki. Przepis ten stanowił dla mnie pewnego rodzaju wyzwanie, z którym chciałam się zmierzyć, a rodzina i znajomi mogli cieszyć się nowym i zupełnie innym smakiem.
Przepis :
Na 14 kruchych placków :
- 3 szklanki mąki pszennej
- 250 g miękkiego masła
- 3 żółtka
- 3/4 szklanki mleka
- 1 łyżka rumu
- szczypta soli
Wszystkie składniki zagnieść na gładkie i elastyczne ciasto, uformować kulę, spłaszczyć i zawinąć w folię spożywczą. Schłodzić przez kilka godzin w lodówce. Po tym czasie ciasto podzielić na 14 części, każdą część rozwałkować (blat podsypując mąką) na cienki placek o średnicy około 22-23 cm. Każdy placek układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i ponakłuwać widelcem. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 10 min do rumianego koloru (ja piekłam po dwa placki na raz z termoobiegiem). Placki wystudzić, jeden z nich pokruszyć.
Krem :
- 3 puszki masy kajmakowiej (każda po 400g)
- 2,5 szklanki posiekanych orzechów włoskich
Do nasączenia :
Pierwszy blat tortu ułożyć na paterze i nasączyć rumem, posmarować masą kajmakową (około 2 pełne łyżki na warstwę), co trzeci placek posypać orzechami włoskimi. Tort zakończyć ostatnim plackiem i obciążyć najlepiej na całą noc, np. drewnianą deską i książką. Następnego dnia wierzch i boki tortów posmarować resztą masy kajmakowej, posypać orzechami włoskimi i pokruszonym plackiem. Tort przechowywać w chłodniejszym miejscu (nie musi być w lodówce).
Smacznego !
Źródło www.mojewypieki.com