niedziela, 23 listopada 2014

Domowa granola




Tym razem propozycja śniadaniowa. Domowa granola ma to do siebie, że można do niej dodać to co najbardziej lubimy (lub mamy pod ręką) ;)

Przepis : 
  • 2 szklanki płatków owsianych
  • 1/3 szklanki migdałów
  • 1/3 szklanki wiórków kokosowych
  • 1 łyżka brązowego cukru
  • 3 łyżki miodu
  • 2 łyżki oleju
  • 1/3 szklanki suszonych wiśni
W dużej misce wymieszać płatki owsiane, migdały, wiórki kokosowe oraz cukier. W małym rondelku podgrzać miód z olejem, wymieszać aż do połączenia się składników. Dodać do owsianej mieszanki, dokładnie wymieszać. Piekarnik nagrzać do 150 stopni. Granolę wysypać na blaszkę wyłożoną papierem i rozprowadzić po całej jej powierzchni. Piec 20 minut, mieszając od czasu do czasu. Wyjąć z piekarnika i ostudzić. Kiedy już zupełnie ostygnie wymieszać z suszonymi wiśniami. Przechowywać w szczelnym pojemniku.

Smacznego !

czwartek, 20 listopada 2014

Owsiane ciasteczka bez mąki i cukru




Przyszedł czas na coś lżejszego, zdrowszego, dietetycznego ;) Owsiane ciastka bez dodatku mąki czy cukru, cała zawarta w nich słodycz pochodzi z bananów. Idealne na śniadanie lub przekąskę.

Przepis :
  • 2 średnie i dojrzałe banany
  • 2 szklanki płatków owsianych
  • 1 łyżka miękkiego masła
  • 1/4 szklanki wiórków kokosowych
  • 2 łyżeczki kakao
Banany rozgnieść widelcem, dodać płatki owsiane, miękkie masło oraz wiórki kokosowe. Wszystko razem wymieszać i odstawić na 5 min. Piekarnik nagrzać do 180 stopni, blaszkę wyłożyć papierem. Powstałą masę podzielić na pół, do jednej dodać 2 łyżeczki kakao, wymieszać. Na przygotowaną wcześniej blaszkę wykładać kulki ciasta (wielkości orzecha włoskiego), każdą kulkę spłaszczyć. Piec 10 min, ciastka wystudzić na kratce. Z podanego przepisu wychodzi około 15 sztuk.

Smacznego !

poniedziałek, 17 listopada 2014

Festiwal czekolady i słodyczy

Właśnie wróciłam z najsłodszych targów, jakie kiedykolwiek zorganizowano w Polsce. Zaprezentowało się wielu ciekawych cukierni, manufaktur, producentów sprzętu gastronomicznego oraz sklepów z rzeczami do pieczenia oraz dekoracji. Również można było zobaczyć kolekcję ubrań i rzeźb wykonanych całkowicie z czekolady, wystawę pięknie ozdobionych tortów oraz czekoladowy pociąg. Zapraszam do obejrzenia krótkiej relacji ;)






Już przy samym wejściu można było podziwiać oraz zakupić przepiękne słodkości z warszawskich cukierni. Ciastka kusiły wyglądem i zapachem, a wybór był naprawdę ogromny. Najbardziej zachwyciły mnie dwie cukiernie ze względu na oryginalność deserów jakie znalazły się w ich ofercie. Szczególnie jedna wyróżniała się uroczymi i słodkimi wyrobami w pastelowych kolorach.





Przy jednym stanowisku zatrzymałam się na dłużej, aby zobaczyć jak zrobić perfekcyjne rogaliki w dodatku z nadzieniem czekoladowym !




Wśród wystawców nie zabrakło również naszego trójmiejskiego Dekera ;)




Ogromną furorę zrobiło stoisko Wedla i czekoladowy pociąg :) Cała makieta z domkami i drzewami była wykonana z różnych rodzajów czekolady. Miałam również okazję zobaczyć dekorację wedlowskich torcików, Panie z mistrzowską precyzją wykonywały napisy i wzorki, a dekoracja jednego torciku zajmowała około 5 minut.






Również można było zobaczyć kolekcję ubrań wykonanych całkowicie z czekolady, które dodatkowo były malowane i zdobione brokatem. Zapewniano, że wszystkie ubrania nadają się do zjedzenia ;) w kolekcji znalazły się kreacje wyjściowe, eleganckie oraz bardziej odważne :)




Największą atrakcją dla dzieci była Manufaktura cukierków. Można było zobaczyć całą produkcję od początku do końca, a dzieci świetnie się bawiły robiąc kolorowe lizaki.




Na wystawie nie zabrakło świątecznych klimatów, aż nabrało się chęci do dekorowania pierniczków !



 Przepiękna wystawa tortów, bardzo zazdroszczę talentu !



Na targach można było kupić wyroby z Manufaktury Czekolady, gdzie bardzo zwraca się uwagę na proces produkcji czekolady od ziarna kakaowca do samej tabliczki.

Krótko podsumowując...mam nadzieję, że takich cukierniczych akcji będzie coraz więcej ! :)

sobota, 8 listopada 2014

Ciasto czekoladowe z musem cytrynowym





Tak jak nazwa wskazuje, nic dodać, nic ująć ;) Cytrynowy mus sprawia, że ciasto jest lżejsze i nie za słodkie, bardzo dobrze łączy się ze smakiem czekolady.

Przepis : (źródło www.mojewypieki.com)

Czekoladowy spód :
  • 4 jajka (białka i żółtka oddzielnie)
  • 150 g cukru pudru
  • 45 g kakao
Żółtka utrzeć z cukrem pudrem na jasną i puszystą masę, następnie dodać kakao, wymieszać (masa będzie bardzo gęsta). W osobnej misce ubić białka na sztywną pianę. Białka dodawać stopniowo do masy kakaowej i bardzo delikatnie mieszać szpatułką.
Formę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia, nałożyć ciasto i wyrównać. Piec w 180 stopniach przez 30 min. Ciasto wyjąć z piekarnika i ostudzić (pozostawić w tortownicy).

Mus cytrynowy :
  • pół szklanki soku z cytryn
  • 1 szklanka cukru
  • 4 żółtka
  • 115 g miękkiego masła
  • 1 łyżka otartej skórki z cytryny
  • 1 szklanka śmietany kremówki 36% schłodzonej
W garnku zagotować sok z cytryny z połową szklanki cukru, odstawić. W drugim garnku utrzeć żółtka z resztą cukru, dodać ciepły sok cytrynowy, wymieszać. Masę zagotować ciągle mieszając (uwaga bardzo łatwo się przypala), gdy zabulgocze odstawić z ognia. Masę ubijać przez kilka minut aż stanie się puszysta, całkowicie wystudzić. W osobnym naczyniu ubić śmietanę, dodać ją do cytrynowej masy i delikatnie wymieszać. Masę wyłożyć na wystudzony czekoladowy spód i wyrównać. Wstawić do lodówki na kilka godzin (najlepiej na całą noc).

Dekoracja z czekolady : rozpuścić tabliczkę gorzkiej czekolady w kąpieli wodnej, lekko ostudzić. Przelać czekoladę do jednorazowego rękawa cukierniczego lub do pojemniczka z cienką końcówką do wyciskania. Wyciąć pasek papieru do pieczenia taki sam jak średnica ciasta, przeciąć na pół i położyć na desce. Zrobić czekoladowy wzór na papierze i umieścić w lodówce na 10 min. Następnie papier z czekoladą przyłożyć do ciasta i bardzo delikatnie zdjąć papier.

Smacznego !