Zwłaszcza, że Piña colada brzmi bardzo wakacyjnie i uważam, że kawałek tortu pozwoli się nam poczuć jak na urlopie ;)
Nie pamiętam kiedy ostatnio było tak ciepło we wrześniu, a Wy ?
Przepis : (źródło www.kwestiasmaku.com)
Biszkopt :
- 7 jaj
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki pszennej tortowej
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
Mus z ananasem :
- 1 duży ananas
- 2 łyżki likieru kokosowego
- 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
- 1/4 szklanki likieru kokosowego
- 1 szklanka cukru
- 500 g mascarpone
- 250 g sera ricotta
Przygotować mus z ananasem. Obrać ananasa i wykroić środek. Pokroić w drobną kostkę. Połowę włożyć do rondelka, dodać likier i zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować ok. 30 min, aż ananas będzie miękki. Zmiksować na mus, dodać resztę pokrojonego ananasa, wymieszać i ponownie zagotować, po minucie dodać mąkę ziemniaczaną uprzednio rozprowadzoną w małej ilości zimnej wody. Pogotować chwilę do otrzymania gęstej konsystencji. Ostudzić.
Przygotować krem kokosowy. Do garnka wlać mleko kokosowe i likier, wsypać cukier i mieszając podgrzewać aż cukier się rozpuści. Gotować na małym ogniu przez około 40 minut do otrzymania gęstego syropu w ilości nie większej niż 1 szklanka. Ostudzić. W momencie łączenia z serem, syrop może być lekko ciepły, ale nie gorący. Mascarpone i ricottę włożyć do dużej miski, stopniowo po 1 łyżce dodawać syrop kokosowy, cały czas delikatnie mieszając.
Składanie tortu : dolny blat biszkoptu ułożyć na paterze, skropić 3 łyżkami rumu, rozsmarować 1/2 masy ananasowej i 1/3 kremu kokosowego, położyć drugi blat, skropić rumem, rozsmarować pozostały mus ananasowy i połowę pozostałego kremu. Przykryć ostatnim blatem, skropić rumem i przykryć resztą kremu. Kremem również posmarować boki i obsypać je wiórkami kokosowymi. Udekorować dowolnie tort (u mnie liście ananasa).
Smacznego !